www.forumpruszkow.fora.pl

Gość

Czy zauważyliście, jak ekstremalną wyprawą dla kobiety z dzieckiem w wózku jest wyjazd koleją poza Pruszków?
Widzileiście te dworcowe schody, prawda?
To wyobraźcie sobie panią wątłej budowy ciała, z ciążkim wózkiem typu gondola i kilkumiesięcznym dzieckiem, która musi znieść a następnie wciągnąć wózek po tych schodach, nie uszkadzając przy tym dziecka.

Nie marzę nawet o windize, ale najprostrze dwie metalowe szyny, po których możnaby pchać wózek, byłyby już dużym ułatwieniem.

Pytanie - co zrobić, by poprawić tą sytuację?
Podobno uderzanie do UM nie ma sensu,bo dworzec to własność kolei całkowicie poza jurysdykcją urzędu miasta.

kwika

Prezydent już nie raz odpowiadał na pytania dot. tego problemu. Odpowiedź jest zawsze taka sama. To nie nasz dworzec. Podobno kolej obiecała remenont dworca przy okazji modernizacji linii kolejowej Skierniewice-Warszawa.
Ten problem nie dotyczy tylko dworca. Niestety! Popatrzmy na urzędy, sklepy, chodniki, odśnieżanie itp. itd.
Często zauważa się problem dopiero kiedy samemu jest się w potrzebie.

marek

Wejście na peron od strony Pruszkowa to pikuś, spróbuj od strony Żbikowa Evil or Very Mad